Mikołaj Grabowski, pojawił się znowu w Teatrze Ludowym (os. Teatralne 34). A to za sprawą Aleksandra hr. Fredry, którego postanowił ożywić w ramach programu "Klasyka żywa", ogłoszonego z okazji obchodów jubileuszu 250-lecia Polskiego Teatru Publicznego. Wybór padł na zapomnianą, zupełnie "niefredrowska" komedyę serio zatytułowaną "Wychowanka", która była już w Krakowie wystawiana, tyle że 80 lat temu w Teatrze im. Słowackiego.