Współczesny Kraków to miasto rozpoznawalne, stawiające na zrównoważony rozwój, innowacyjne, wyznaczające standardy, dysponujące nowoczesną infrastrukturą, przyjazne i coraz bardziej komfortowe dla wszystkich grup jego użytkowników. Na ten stan rzeczy trzeba było jednak solidnie i konsekwentnie pracować, szybko reagując na pojawiające się kryzysy i nowe wyzwania.
W tej publikacji postaramy się przybliżyć (i przypomnieć) najważniejsze zmiany, jakie zaszły w stolicy Małopolski od 2002 r., czyli od momentu, gdy w wyborach samorządowych po raz pierwszy to mieszkańcy, a nie radni, zdecydowali, kto zasiądzie w fotelu prezydenta Krakowa.
Decyzję, by funkcję tę powierzyć prof. Jackowi Majchrowskiemu i by zaufać jego wizji rozwoju miasta, krakowianie podejmowali od tamtej pory regularnie co cztery lata, przez co stał się on najdłużej piastującym ten urząd w Krakowie – wyprzedzając Juliusza Lea, który rządził miastem przez 14,5 roku.
– Kraków do czasu zakończenia kadencji prezydenta Józefa Lassoty był w zupełnie innej sytuacji niż obecnie. Nie był zadłużony, bo nie było skąd brać pieniędzy, a więc… praktycznie na nic ich nie było. Fundusze przedakcesyjne stały się dostępne za czasów prezydenta Andrzeja Gołasia i dopiero wtedy można było coś zrobić. Potem doszły środki unijne. To stworzyło nowe możliwości. Dziś Kraków to już zupełnie inne miasto niż dwie dekady temu. Zmienił się diametralnie. Praktycznie nie ma w nim miejsca, które nie zostałoby doinwestowane. Mam na myśli budowy czy remonty dróg, placów, przestrzeni – mówi Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.
Gdy po raz pierwszy Jacek Majchrowski ubiegał się o ten urząd, obiecywał miasto mądrze zarządzane, atrakcyjne dla inwestorów, walczące z bezrobociem i wspierające przedsiębiorców, troszczące się o potrzeby mieszkaniowe krakowian, bezpieczne, w którym krakowianom dobrze się żyje, będące centrum kultury i nauki. – Niedobory były w każdym tym aspekcie. Zresztą je zawsze można znaleźć. Weźmy środowisko: 21 lat temu powietrze w Krakowie było dramatyczne, brakowało kanalizacji, wodociągów. Było tu mnóstwo rzeczy do zrobienia. Dziś wygląda to zupełnie inaczej. Czy mam poczucie dobrze wykonanego zadania? Nie. Mam poczucie bardzo dobrze wykonanego zadania! – przekonuje Jacek Majchrowski.
Z kolejnych stron tej publikacji dowiedzą się Państwo, jak przez te ponad dwie dekady zmieniały się priorytety i sposób zarządzania miastem. Na początku chodziło głównie o wspomniane wyżej nadrabianie zapóźnień cywilizacyjnych, potem przyszedł czas na realizację dużych przedsięwzięć infrastrukturalnych, dzięki którym awansowaliśmy do rangi metropolitalnej, a obecnie prym wiodą zadania, które podnoszą jakość życia mieszkańców, będąc odpowiedzią na ich codzienne potrzeby. Przypomnimy najważniejsze osiągnięcia miasta w takich dziedzinach jak: infrastruktura drogowa, ład przestrzenny, jakość powietrza, dostępność terenów zielonych, oferta edukacyjna, kulturalna i rekreacyjno-sportowa. Mówiąc o tym, jak bardzo Kraków jest dziś inny od tego sprzed lat, przyjrzymy się jednak nie tylko pozytywnym aspektom tej metamorfozy, ale – oddając głos prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu – ustosunkujemy się także do najczęściej pojawiających się zarzutów, wyjaśnimy, na co samorząd nie ma wpływu bądź dlaczego pewne rzeczy są niemożliwe (lub bardzo trudne) do wykonania.
Zapraszamy do lektury.