Akcja charytatywna "Nowohuckie czytadełko, czyli 20 lat i znacznie więcej. Opowieści z historią w tle"
-
Data:
2011-12-14
-
Rada i Zarząd Dzielinicy XVIII Nowa Huta
Zapraszamy na Nowohuckie czytadełko, czyli 20 lat i znacznie więcej. Opowieści z historią w tle. Wydarzenie będzie mieć miejsce 14 grudnia 2011r. o godzinie 17.00 w Klubie Jędruś Ośrodka Kultury - Kraków Nowa Huta, osiedle Centrum A 6 a. Gościem specjalnym będzie Piotr Cyrwus, który przeczyta fragmenty przygotowanego na to wydarzenie wydawnictwa o historii Ośrodka Kultury – Kraków Nowa Huta, a także miejsc związanych z działalnością Ośrodka oraz ludzi, którzy tworzyli i tworzą instytucję. Książka w formie elektronicznej jest dostępna dla zainteresowanych na stronie internetowej Ośrodka Kultury www.krakownh.pl
Do akcji czytelniczej włączyli się dziennikarze różnych krakowskich redakcji:
- Sergiusz Piotrkowski
- Łukasz Wojtusik
- Krystian Kojder
- Katarzyna Zykubek
- Krzysztof Wojdowski
- Natalia Mróz
- Aleksandra Suława
- Bartłomiej Cabaj
- Krystyna Puszkar
Do akcji włączy się także czynnie Pan Sławomir Pietrzyk wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, który sam będąc dziennikarzem Głosu –Tygodnika Nowohuckiego, przeczyta nagrodzone prace, z konkursu literackiego organizowanego przez Ośrodek Kultury –Kraków Nowa Huta pt. „Mój największy sukces”, gdzie dzieci i młodzież z terenu Nowej Huty pisały o swoich życiowych sukcesach.
„Konkurs zorganizowany przez nasz Ośrodek miał pokazać młodzieży różne rodzaje sukcesu, nauczyć ich, że sukces niekoniecznie musi być jednowymiarowy i tylko finansowy, że sukcesem mogą być rzeczy małe-codzienne. Chcieliśmy także poprzez organizację tego wydarzenia, pokazać że świętować można także w różny sposób. My świętując swoje dwudziestolecie chcemy także pomagać” mówi Małgorzata Jezutek Dyrektor Ośrodka Kultury Kraków –Nowa Huta.
Zwieńczeniem akcji będzie licytacja przedmiotów podarowanych na rzecz pomocy dla małej Wiktorii przez różnych znanych, choć często proszących o anonimowość darczyńców.
Wiktoria urodziła się z przepukliną tłuszczowo – oponowo – rdzeniową. W pierwszej dobie swojego życia przeszła poważną operację, która niestety nie była ostatnią. Pojawiające się komplikacje – dysplazja stawu biodrowego oraz stopy końsko – szpotawe, wymagały szeregu kolejnych operacji. W chwili obecnej Wiktoria nadal nie chodzi, a jedynie raczkuje.
Na chwilę obecną dziecku potrzebna jest długotrwała, intensywna i jednocześnie bardzo kosztowna rehabilitacja. Rehabilitacja przysługująca Wiktorii w zakresie Narodowego Funduszu Zdrowia to zaledwie kilka tygodni w roku, co jest stanowczo niewystarczające!
Po długich poszukiwaniach udało się znaleźć odpowiednią palcówkę. Wyniki przeprowadzanych zabiegów oraz ćwiczeń z terapeutami dają u Wiktorii widoczne efekty.. Jednak jednodniowy koszt pobytu rehabilitacyjnego wynosi ok. 600 złotych, co znacznie przekracza możliwości finansowe rodziców. Więcej informacji jak pomóc małej Wiktorii można odszukać na stronie internetowej www.dlawiktorii.home.pl