Spacer z psem po cmentarzu? Krakowianie podzieleni
Obecnie na krakowskie cmentarze komunalne nie można wejść z psem, chyba że jest to pies pracujący w charakterze przewodnika lub asystenta osoby niepełnosprawnej. Zakaz ten skrytykował niedawno jeden z radnych, co wywołało dyskusję, czym jest dla nas cmentarz, czemu służy to ograniczenie i czy odczuwamy potrzebę, aby je poluzować. O zdanie zapytaliśmy krakowian w internetowej ankiecie, która była aktywna do 13 grudnia.
Mieszkańcy, którzy wzięli udział w sondzie przeprowadzonej za pośrednictwem miejskich kanałów informacyjnych (www.krakow.pl, Biuletyn Informacji Publicznej), odpowiadali na pytanie „Czy psy powinny móc wchodzić na krakowskie cmentarze?”, wybierając opcję „tak” lub „nie”. Ankieta nie wymagała uzasadnienia zajętego stanowiska, ale jeśli ktoś miał więcej czasu oraz taką potrzebę i chęć, mógł w osobnym polu podać argumenty, a także podzielić się uwagami, obserwacjami czy własnymi doświadczeniami.
Łącznie z ankiety skorzystało 2618 krakowian i krakowianek – formularz posiadał mechanizm weryfikujący, zabezpieczający przed podwójnym wypełnieniem. Za umożliwieniem wprowadzania psów na cmentarze opowiedziało się 1131 głosujących (43,2 proc.), a na „nie” było 1487 ankietowanych (56,8 proc.).
Z możliwości uzasadnienia swojej opinii skorzystały 943 osoby – wśród komentarzy wybrzmiewały przede wszystkim troska o czystość nekropolii, obawa przed zakłóceniem porządku, ciszy i zadumy, podkreślanie szczególnego charakteru miejsca, z drugiej strony wiele było uwag o tym, że pies powinien być traktowany jako członek rodziny, także w aspekcie wizyt na cmentarzu, uczestnicy wskazywali na bliską więź emocjonalną zwierząt i właścicieli, jak również na poczucie bezpieczeństwa, jakie obecność psa zapewnia osobom starszym i samotnym.
– Jak widać, zdania są podzielone, obie strony podają różne argumenty, zwracając uwagę na aspekty praktyczne, ale też emocjonalne. Większość ankietowanych nie jest jednak przekonana do pomysłu, by umożliwić psom wstęp na cmentarze. Temat nie jest łatwy, ale pokazuje, że miasto powinno stwarzać mieszkańcom możliwość zabrania głosu. Od nowego roku rusza osobny wydział, który będzie zajmował się dialogiem obywatelskim, a więc prowadził konsultacje społeczne i także konstruował narzędzia, dzięki którym mieszkańcy w dogodny dla siebie sposób będą mogli wypowiedzieć się na różne tematy – mówi prezydent Aleksander Miszalski.
Przypomnijmy, cmentarze komunalne to gminne obiekty użyteczności publicznej, a zasady korzystania z krakowskich nekropolii określa uchwała rady miasta przyjęta w 2020 roku. Jej częścią są przepisy porządkowe, które wymagają od odwiedzających przestrzegania określonych norm i zasad prawidłowego zachowania się. Sformułowano w nich m.in. zakaz wprowadzania zwierząt na teren cmentarzy komunalnych, przy czym wyłączono spod niego psy pełniące funkcję przewodnika osoby niewidomej oraz psy asystujące osobom niepełnosprawnym. Celem przepisów porządkowych jest m.in. ochrona powagi miejsca, zapobieganie zachowaniom społecznie niepożądanym, zapewnienie czystości i bezpieczeństwa, a także komfortu wszystkim odwiedzającym nekropolie.