Smaki, rozmowy i kolory – ostatni piknik na Wesołej za nami
Koniec sierpnia był idealnym momentem, by zwolnić, odetchnąć i poczuć smak wakacyjnej beztroski. 30 sierpnia zielona łąka na Wesołej zamieniła się w przestrzeń spotkań, twórczej zabawy i miejskiego relaksu. Piknik na Wesołej był wydarzeniem, które przyciągnęło krakowian i turystów spragnionych odpoczynku w duchu slow – ze sztuką, dobrym jedzeniem, inspirującymi rozmowami i aktywnościami dla całych rodzin.
Atmosfera pikniku była połączeniem swobody i wspólnoty. Zielona przestrzeń w centrum miasta stała się tłem dla działań, które rozbudzały ciekawość, pozwalały odkryć nowe pasje i budować relacje. Od samego południa trwały atrakcje dla najmłodszych – spektakl Teatru Groteska zabrał dzieci w podróż do świata bajek, a czytanie na trawie zachęcało do wspólnego odkrywania literatury. W tym samym czasie na uczestników czekały rozmowy o farmach miejskich, zielarskie warsztaty i prelekcje, które poruszały tematy tak aktualne, jak bezpieczeństwo żywieniowe czy świadome podejście do codziennych wyborów.
Łąka stała się areną działań artystycznych i edukacyjnych – można było własnoręcznie stworzyć latawiec, spróbować haftu i malowania, podpatrzeć artystów Akademii Sztuk Pięknych, a także wziąć udział w wymianie książek, ubrań i zabawek. Specjalna strefa dla zwierząt pozwalała lepiej zrozumieć psich pupili dzięki konsultacjom behawioralnym, a także poznać możliwości adopcji i wolontariatu w Krakowskim Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami.
Dla ciała i zmysłów przygotowano warsztaty kulinarne i ogrodnicze – była okazja, by nauczyć się domowego kiszenia, odkryć tajemnice mikroliści, poznać właściwości ziół i zasmakować w miejskiej zielonej rewolucji. W Aptece Designu uczestnicy dowiedzieli się, czym jest lalka artystyczna, a podczas multisensorycznych warsztatów przekonali się, że jedzenie to nie tylko smak, ale i kolor, zapach oraz doświadczenie, które można opowiedzieć sztuką.
Warto było przyjść z matą, bo popołudniowa joga na świeżym powietrzu wprowadziła wszystkich w prawdziwy stan letniego resetu. A gdy dzień zaczął się chylić ku końcowi, trawa zamieniła się w naturalną widownię kina pod gwiazdami. Wieczór zakończyła projekcja nagradzanej „Zimnej wojny” Pawła Pawlikowskiego, poprzedzona prelekcją Dagmary Romanowskiej i pokazem krótkich metraży w ramach Świetlicy Filmowej – była to wyjątkowa okazja, by zamknąć lato w nastroju filmowej refleksji.
Piknik na Wesołej to jednak nie tylko atrakcje – to także idea. Wspólne sprzątanie łąki, zaplanowane na zakończenie dnia, symbolicznie przypomniało, że o wspólne miejsca warto dbać razem.
Udział w wydarzeniu był bezpłatny i otwarty dla wszystkich chętnych. Jedynie spacery behawioralne z psami wymagały wcześniejszej rezerwacji miejsc. Wiele osób zabrało ze sobą rodzinę, przyjaciół i sąsiadów, rozłożyło koc na trawie i pozwoliło sobie na dzień pełen uśmiechu, sztuki, smaków i spotkań.
21 września odbędzie się ostatnie w tym sezonie spotkanie, by wspólnie świętować to, co udało się zasadzić – dosłownie i symbolicznie. Wesołe Święto Plonów, organizowane we współpracy ze Stowarzyszeniem Metropolia Krakowska, będzie domknięciem letniego cyklu i ukłonem w stronę lokalności, natury i wspólnoty. Już u progu jesieni uczestnicy podziękują za lato pełne smaków, zapachów, rozmów i spotkań. To będzie dzień zbiorów, ale też nowego zasiewu – pomysłów, planów i relacji, które rozwijać będą się także poza sezonem.
Szczegółowy program wydarzenia na stronie internetowej kbf.krakow.pl.