Błonia
Jest tylko jedno miasto w Polsce, które posiada w centrum 48 hektarową łąkę. Dlatego też krakowskie Błonia, są niewątpliwą atrakcją Krakowa. Do niedawna jeszcze można było tutaj spotkać pasące się krowy i konie. Dzisiaj jest to ulubione miejsce spacerów krakowian i teren wielu imprez masowych takich jak: święto latawca, zawody balonowe, pogoń za lisem w dzień Św. Huberta, koncerty, amatorskie zawody w piłce nożnej, można też zobaczyć psy trenujące ze swoimi opiekunami, uczących się studentów i grupy harcerzy.
48 hektarowy teren w środku miasta to niewątpliwie łakomy kąsek dla inwestorów, dlatego przed wiekami toczył się gorący spór o jego użytkowanie. W XIV wieku gmina krakowska spierała się o prawa własności z klasztorem pp. Norbertanek Zwierzynieckich, by w 1366 roku stać się prawowitym właścicielem terenu. Początkowo Błonia służyły głównie do wypasu bydła.
Dopiero na przełomie XIX i XX wieku zaczęto te tereny wykorzystywać również w innych celach. To właśnie, na krakowskich Błoniach, w 1894 r. miał miejsce pierwszy w historii miasta start samolotu. Na Błoniach odbywały się uroczystości z okazji 500-lecia bitwy pod Grunwaldem (1910), przysięga legionistów (1914), uroczystości związane z 250. rocznicą odsieczy wiedeńskiej uświetnione paradą kawalerii (1933).
Możliwości płynące z posiadania tak rozległych terenów władze miasta dostrzegają i współcześnie. Czterokrotnie tłumy wiernych witały tu papieża Jana Pawła II.
Organizowane na Błoniach festyny i imprezy okolicznościowe pozwalają mieć nadzieję, że długo jeszcze ta piękna połać zieleni opierać się będzie próbom zamienienia jej w teren budowlany. Pewności jednak nie ma i dlatego warto w pogodny dzień wybrać się na spacer po Błoniach.