Optymalna komunikacja miejska, czyli radni interpelują
Radni: Włodzimierz Pietrus, Jan Stanisław Pietras, Bolesław Kosior, Grażyna Fijałkowska oraz Łukasz Gibała złożyli interpelacje do Prezydenta Miasta Krakowa. Pytają w nich m.in. o parkingi przy kąpielisku na Zakrzówku, budowę kanalizacji sanitarnej, czy kładkę dla pieszych nad torami kolejowymi w Prokocimiu.
Radny Włodzimierz Pietrus pyta w interpelacji, na jakim etapie jest realizacja planowanego przedłużenia tramwajowego od pętli na os. Piastów do przystanku kolejowego Kraków Piastów, którego budowa już się rozpoczyna. – Moje pytanie podyktowane jest troską, by jak już powstanie przystanek kolejowy istniało powiązanie z komunikacją miejską w Krakowie – dodaje radny.
Radny Jan Stanisław Pietras w imieniu mieszkańców prosi o zainstalowanie na przystanku tramwajowym Łagiewniki SKA05 przy ul. Zakopiańskiej tablicy elektronicznej z prognozowanym rozkładem jazdy. – Po wybudowaniu dodatkowego peronu tablica nie została zamontowana – pisze radny Pietras. W drugiej interpelacji również dotyczącej tego przystanku prosi, by wszystkie tramwaje przez niego przejeżdżające się na nim zatrzymywały, w tym tramwaje linii 10 oraz 11. – Mieszkańcy podkreślają, że nie oczekują szybszego przemieszczania się, a raczej na niezawodny i wygodny przejazd oraz komunikację miejską w możliwie optymalnej dostępności – tłumaczy radny.
Złożył on też interpelację w sprawie kąpieliska na Zakrzówku. W związku ze zbliżającym się jego otwarciem radny chciałby wiedzieć, w jakiej lokalizacji planowane są parkingi w pobliżu kąpieliska oraz toalety i natryski dla osób odwiedzających to miejsce.
W sprawie kanalizacji sanitarnej przy ul. Sidzińskiej interpeluje radny Bolesław Kosior. – Inwestycja w postaci podłączenia 35 domów do sieci kanalizacyjnej jest od lat oczekiwana przez mieszkańców. Według nich dokumentacja projektowa dla tej inwestycji gotowa jest od trzech lat z prawomocną decyzją pozwolenia na budowę. Mieszkańcy na własny koszt przygotowali dokumentację projektową na wykonanie przyłączy kanalizacyjnych – pisze radny Kosior w interpelacji. Radny złożył też interpelację w sprawie mieszkaniowej, dotyczącej prośby o przydzielenie większego lokalu komunalnego w związku z sytuacją życiową.
Radna Grażyna Fijałkowska chciałaby wiedzieć, czy kładka dla pieszych nad torami kolejowymi w Prokocimiu jest już własnością miasta? Kiedy rozpocznie się jej remont? Radna chciałaby też uzyskać informację, kiedy zostaną wykonane ekrany akustyczne w Starym Bieżanowie.
Radny Łukasz Gibała interpeluje w sprawie remontu Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 30. - Mieszcząca się przy ul. Konfederackiej 12 Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi nr 30 boryka się z potężnymi problemami, których rozwiązanie wymaga dużych nakładów finansowych. Bez koniecznych remontów warunki nauki 314 jej uczniów i pracy 90-osobowej kadry nauczycielskiej pogorszą się do skandalicznego stanu, niedopuszczalnego w przypadku placówki samorządowej w drugim największym mieście w Polsce. Po pierwsze, natychmiastowego remontu wymaga dolna kondygnacja szkoły, regularnie zalewana na wysokość kilku do kilkunastu centymetrów podczas intensywniejszych opadów. Na parterze mieszczą się salki do zajęć indywidualnych, stołówka z kuchnią, szatnie i pokój nauczycielski. Wskutek dużego zawilgocenia pojawił się grzyb, co potwierdziła profesjonalna opinia mykologiczna. Przyczyna problemu została już wstępnie zdiagnozowana – niezbędne są naprawa wadliwej rury pod szkolnym boiskiem, odwodnienie i zabezpieczenie ścian budynku, przebudowa nieprawidłowo wykonanego przyłącza odprowadzania deszczówki z dachu oraz generalny remont zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej instalacji wodno-kanalizacyjnej. Po drugie, szkoła boryka się z problemami lokalowymi, które zwiększa konieczność prowadzenia wielu zajęć w zakresie pomocy psychologiczno-pedagogicznej, co wynika z integracyjnego charakteru placówki. Dochodzi do sytuacji, kiedy zajęcia ze specjalistami odbywają się na korytarzu. Brak miejsca nie pozwala także na rozwinięcie oferty zajęć pozalekcyjnych. Administracja szkoły pracuje obecnie w zaadaptowanej na te potrzeby szatni, ponieważ dyrekcja zdecydowała się na przerobienie dotychczasowego gabinetu na dodatkową salkę lekcyjną. Dotąd problemy lokalowe były częściowo rozwiązywane dzięki użyczaniu sal w sąsiedniej Szkole Podstawowej nr 110, jednak już wiadomo, że umowa w tej sprawie nie zostanie przedłużona. W nadchodzącym roku szkolnym planowana jest nauka dla 17 oddziałów, w tym przedszkolnego. W tej sytuacji dyrekcja szkoły najprawdopodobniej zostanie zmuszona do wprowadzenia dwuzmianowości. Problem częściowo mogłoby rozwiązać dostosowanie na pomieszczenia szkolne 50-metrowego lokalu, dotąd wykorzystywanego na cele mieszkalne, który w styczniu br. udało się szkole wreszcie odzyskać. Mieszkanie to jednak jest w tragicznym stanie i by można tam prowadzić zajęcia, konieczny jest jego kapitalny remont – na co również nie ma środków. Samo wykonanie projektu remontowo-budowlanego wycenione zostało na ok. 50 tys. zł. Nawet ten koszt nie jest możliwy do poniesienia przez szkołę samodzielnie, nie mówiąc już o kwocie, jaka będzie potrzebna na niezbędne prace. Warto dodać, że mowa o budynku znajdującym się w gminnej ewidencji zabytków, co dodatkowo utrudnia sprawę i podnosi koszty. Po trzecie wreszcie, szkoła od lat czeka na generalny remont, którego projekt wykonany został w 2018 roku. W ramach jego realizacji wykonano tylko wymianę instalacji elektrycznej w całym budynku. Kolejne niezbędne prace to likwidacja pomieszczeń na węgiel, wzmocnienie stropu, remont instalacji wodno-kanalizacyjnej oraz centralnego ogrzewania, a także budowa windy zewnętrznej. Jak wynika z wstępnych szacunków, najpilniejsze prace, związane z remontem dolnej kondygnacji i adaptacją przejętego lokalu mieszkalnego, wiążą się z kosztem na poziomie 700 000 – 1 000 000 zł – bez projektu, nadzoru i przetargu. Nie obejmuje to także pozostałych planowanych prac, których koszty nie są znane. Co oczywiste, inwestycje te nie są możliwe do zrealizowania w ramach standardowych funduszy remontowych, konieczne jest wygospodarowanie środków z budżetu miasta Krakowa. Niestety jednak w tegorocznym budżecie, choć znalazły się w nim pieniądze na różnego rodzaju prace modernizacyjne i inwestycyjne w szkołach samorządowych, nie przeznaczono ani złotówki na remont Szkoły Podstawowej nr 30, choć potrzeby w tym zakresie są bardzo naglące. Także w Wieloletniej Prognozie Finansowej nie zarezerwowano żadnych funduszy na kolejne lata – pisze radny i pyta, z jakiego powodu dotąd nie udało się znaleźć środków na konieczne prace remontowe w szkole? Czy możliwe jest wygospodarowanie środków na rozpoczęcie prac jeszcze w tym roku? Czy planowane jest zarezerwowanie funduszy niezbędnych do wykonania wspomnianych wyżej prac w Wieloletniej Prognozie Finansowej, a jeśli tak, w jakiej wysokości i na jakie lata?