Pochówki ekologiczne, planeta Lem i kwestie komunikacyjne

Radny Łukasz Sęk interpeluje w sprawie wprowadzenia w Krakowie na cmentarzach komunalnych modelu pochówków ekologicznych. - Ewolucja stylu życia, który uwzględnia konieczność dokonywania wyborów proekologicznych dotyka również tak delikatnej materii jaką jest pochówek zmarłego – pisze radny i zauważa, że wiele osób pragnie zostać pochowanych w sposób nieinwazyjny dla środowiska naturalnego. Polskie przepisy prawa niestety nie przewidują rozsypywania prochów na tzw. polach pamięci zlokalizowanych na cmentarzach. Ten stan rzeczy powoduje, że osoby, które planują pochówek w sposób minimalistyczny i nieingerujący w środowisko naturalne praktycznie nie mają możliwości zrealizowania swojego celu. - Te braki w polskich przepisach pociągają za sobą konieczność poszukiwania rozwiązań pośrednich – informuje Łukasz Sęk i daje jako przykład „Las Pamięci” – miejsce przygotowane na jednym z cmentarzy komunalnych w Poznaniu. W „Lesie Pamięci” stanowiska  poszczególnych pochówków nie są oznaczane nagrobkami czy płytami grobowymi i pomnikami. Nie są one też zdobione wiązankami lub wieńcami czy też zniczami, a imiona pochowanych tu osób można umieszczać na ustawionych przed wejściem dwóch kamiennych tablicach, gdzie można składać znicze oraz kwiaty. Pochówki odbywają się wśród drzew w urnach biodegradowalnych, które po złożeniu do ziemi ulegną całkowitemu rozkładowi łącząc prochy bliskiej osoby z naturą. Warto zauważyć, że biodegradowalne urny (mogą być wykonane z różnych przyjaznych środowisku materiałów np. celulozy) rozkładają się na tyle szybko, iż w stosunkowo krótkim okresie można je zastępować kolejnymi. Dzięki temu nie zabraknie miejsca do chowania zmarłych. - Ten model pochówków ekologicznych cieszy się coraz większą popularnością w zachodniej Europie – dodaje radny. Łukasz Sęk prosi o informację, czy w naszym mieście przewiduje się wprowadzić podobne rozwiązanie na cmentarzach komunalnych. - Naturalnie moją intencją nie jest wypieranie tradycyjnych modeli pochówków, a jedynie uzupełninie oferty świadczonych usług przez Zarząd Cmentarzy Komunalnych – kończy swoją interpelację radny.

Radny Łukasz Maślona informuje, że w związku z doniesieniami medialnymi oraz w nawiązaniu do opublikowanej na stronie www.krakow.pl  informacji prasowej, zgłaszają się do niego mieszkańcy żywo zainteresowani przyszłością dawnego Składu Solnego w Podgórzu oraz przyszłością działającego dziś w jego wnętrzach Centrum Sztuki Współczesnej “Wiewiórka”. - Centrum jest modelowym przykładem unikatowej, szerokiej, ponad miastowej, a nawet międzynarodowej współpracy na płaszczyźnie artystyczno-kulturalno-społeczno-rzemieślniczo-sąsiedzkiej – pisze radny i mając na uwadze powyższe, prosi prezydenta o odpowiedź na następujące pytania (wraz z udostępnieniem powiązanych dokumentów w formie elektronicznej): jaki jest aktualnie całkowity koszt inwestycji wraz z wyposażeniem? Radny prosi o wyszczególnienie, jaka kwota ma pochodzić bezpośrednio z budżetu gminy, jaka z unijnego programu FEnIKS, a jaka ze środków ministerialnych. - Jaki jest dokładny harmonogram następnych działań - w szczególności do kiedy planują Państwo funkcjonowanie CSW “Wiewiórka” w tym miejscu oraz kiedy planują państwo wbicie pierwszej łopaty i otwarcie Planety dla odwiedzających? – pyta radny. Łukasz Maślona prosi również o udostępnienie pełnej treści wniosku na środki w unijnym programie FEnIKS wraz z wszelkimi załącznikami (jeśli występują) oraz o wskazanie kolejnych dat granicznych związanych z tym programem - kiedy dokładnie poznamy rozstrzygnięcie naboru w programie? – pyta. Radny wnioskuje również o udostępnienie pełnej treści listu intencyjnego wraz z ewentualnymi załącznikami, jaki prezydent zawarł z ministerstwem kultury. - Proszę o szczegółowe podanie planowanych kosztów funkcjonowania obiektów w ramach całej Planety Lem, planowanych dochodów pochodzących ze sprzedaży biletów (lub innych dochodów) wraz ze źródłami finansowania w przypadku, gdy dochody będą mniejsze niż planowane wydatki – interpeluje radny i zwraca jednocześnie uwagę, iż oprócz kosztów utrzymania Centrum Kongresowego ICE na poziomie ok. 35 mln zł, wkrótce pojawią się koszty funkcjonowania Krakowskiego Centrum Muzyki w Cichym Kąciku planowane na kilkanaście milionów złotych. - Jak najbardziej zasadne jest zapytanie o koszty działania Planety Lem, bowiem z komunikatu jasno wynika, iż instytucja będzie częścią Krakowskiego Biura Festiwalowego – kończy swoją interpelację radny Maślona.

W kolejnej interpelacji radny Łukasz Maślona zwraca uwagę na niewydolność komunikacji miejskiej w rejonie budowy linii tramwajowej KST IV Meissnera – Mistrzejowice. - Mieszkańcy dzielnicy III Prądnik Czerwony tkwią w ogromnych korkach w związku z zaproponowanymi zmianami w organizacji ruchu, a ponadto nie mogą przesiąść się na transport zbiorowy, gdyż autobusy są, szczególnie w godzinach szczytu, przepełnione - informuje z zaniepokojeniem radny i dodaje, że opóźnienia w kursowaniu sięgają nawet 30 minut. Apelując o uwzględnienie próśb mieszkańców radny interpeluje o zwiększenie częstotliwości kursowania i pojemności autobusów kierowanych w te rejony miasta (szczególnie linie 139 i 124 lub 424), weryfikację istniejącej organizacji ruchu na bardziej adekwatną do potrzeb mieszkańców oraz organizowanie Rady Budowy w terminach częstszych niż raz w miesiącu, szczególnie w okresach wprowadzania istotnych zmian w organizacji ruchu. - Przy przebudowie ul. Królowej Jadwigi Rady Budowy odbywały się co tydzień - nadmienia radny i wnosi, by w spotkaniach obowiązkowo brały udział osoby decyzyjne z ZDMK, ZTP i MIR celem koordynacji działań. Radny Maślona informuje również, że mieszkańcy sugerują zweryfikowanie zasadności wprowadzenia buspasów na al. gen. Bora-Komorowskiego i ul. Lublańskiej (na odcinku od al. gen. Bora-Komorowskiego a ul. Opolską). - Czy te dwa buspasy nie powinny działać jedynie w godzinach szczytu? - pytają mieszkańcy. Kolejnymi kwestiami poruszanymi w interpelacji przez Łukasza Maślonę są: możliwość zawieszenia funkcjonowania przystanku przy ul. Promienistych (który został wprowadzony w zeszłym miesiącu) do momentu lepszego udrożnienia ruchu, możliwie najszybsze oddanie przejazdu z ul. Powstańców w al. 29 listopada oraz przeanalizowanie możliwości skrętu autobusów linii 129, 159 jadących w stronę Nowej Huty, bezpośrednio z ul. Miechowity w lewo w ul. Młyńską (omijając zakorkowane rondo Młyńskie), co zmniejszy opóźnienie tej linii. - Krakowianie wnioskują także o wstrzymanie prac do czasu wznowienia normalnego ruchu na al. 29 Listopada w związku z planowanym na 1 listopada zakończeniem prac, a także odstąpienie od zamknięcia ul. Żmujdzkiej w związku z jej przebudową, do czasu unormowania się sytuacji w okolicy – informuje radny Łukasz Maślona. Do interpelacji została dołączona dokumentacja fotograficzna.

Łukasz Maślona zwraca się również do Prezydenta Miasta Krakowa o informacje w sprawie robót budowlanych prowadzonych przy ul Rogozińskiego w Krakowie. - Na jednej z działek 115/60 i sąsiednich inwestor wykarczował istniejącą zieleń, wyrównał teren, nawiózł tłuczeń i utwardził znaczy obszar działki – pisze radny i prosi o informację, czy na przeprowadzony zakres prac była wydawana przez UMK zgoda na prowadzenie robót budowlanych lub pozwolenie na budowę. - Jeśli tak, proszę o szczegółowe informacje w tej sprawie. Jeśli nie, proszę o zgłoszenie robót do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie – dodaje Łukasz Maślona, prosząc o dane na jakim obecnie etapie jest procedura wydawania warunków zabudowy dla inwestycji deweloperskiej zlokalizowanej na tych działkach. Podobną prośbę radny kieruje wobec terenów ogrodów Freegego i pyta, czy właściciel posiada prawomocne pozwolenie na budowę dla tego obszaru i czy podlegało lub podlega ono jakimkolwiek zmianom na wniosek inwestora. - W imieniu mieszkańców proszę o jak najszybsze przedstawienie koncepcji miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru „Grzegórzki – Centrum”, by przyspieszyć prace planistyczne, by te miały szansę zakończyć się jeszcze przed wejściem w życie WZ-tki. W rejonie ul. Rogozińskiego na skrzyżowaniu z ul. Grzegórzecką znajdują się także działki 115/73 i 115/37, które w przyszłości mogłyby stanowić lokalne centrum dla tej części dzielnicy - pisze Łukasz Maślona i pyta, kto jest właścicielem tych terenów i czy w koncepcji planu miejscowego można uwzględnić przeznaczenie tych terenów pod usługi publiczne.