Kultura rozwiń menu
Serwis używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności pozostając w serwisie akceptują Państwo te warunki
Fotografia wydarzenia
  • Data:

    2025-02-21

  • Miejsce:

    Opera Krakowska, ul. Lubicz 48

  • Kategoria:

    Muzyka klasyczna

Któż nie zna Habanery czy Pieśni toreadora? Usłyszymy je w Operze Krakowskiej: na jej deskach jedno z najsłynniejszych dzieł operowych świata – opowieść o zmysłowej Cygance Carmen Georges'a Bizeta.
Kompozytor napisał Carmen na zlecenie dyrektora Opery Paryskiej Camille’a du Locle. Libretto powstało na kanwie nowelki Prospera Mérimée. Autorzy – Henri Meilhac i Ludovic Halévy – znacznie zmienili jej treść, m.in. dodając niektóre postacie, upraszczając fabułę tak, by można było adaptować ją na scenę. Praca samego Bizeta nad oprawą muzyczną trwała dość długo (przełom lat 1874-1875) – niestety, podczas premiery 3 marca 1875 na scenie Opery Paryskiej spektakl przyjęto bardzo chłodno, wręcz z lekceważeniem (co ponoć przyspieszyło śmierć załamanego kompozytora). Gdzie szukać przyczyn? Dzieło Bizeta, jak na swoje czasy bardzo nowatorskie, zdecydowanie różniło się od konwencjonalnej opery komicznej. Środowisko, w którym rozgrywa się Carmen, określono mianem archaicznego, a tytułową bohaterkę pomówiono o publiczne uprawianie nierządu. Sztukę uznano za niemoralną – domagano się nawet zakazu wpuszczania nieletnich na przedstawienia.

Już po śmierci Bizeta jego przyjaciel, Ernest Guiraud, dokonał pewnych zmian w partyturze (zastąpił kwestie mówione recytatywami, wprowadził wstawki baletowe). Poprawiona Carmen, wystawiona w Wiedniu jesienią 1875, podbiła operowe sceny świata, stając się jedną z najsłynniejszych w historii. Dzięki ukazaniu sylwetki kobiety niezależnej, dumnej i decydującej o swym losie, zyskała szczególne znaczenie w XX wieku. Postać Cyganki, prawdziwej femme fatale, kochanki tyleż uwodzicielskiej i czarującej, co kłamliwej i zdradzieckiej, funkcjonuje do dziś w świadomości kulturowej jako obiekt pożądania wszystkich mężczyzn.
W Operze Krakowskiej spektakl w języku francuskim (z polskimi napisami) zobaczymy w inscenizacji Laco Adamika. Kierownictwo muzyczne powierzono Tadeuszowi Kozłowskiemu, scenografię i projekty kostiumów – Barbarze Kędzierskiej.
Poddajmy się zgubnemu urokowi Carmencity!

Barbara Błońska, miesięcznik "Karnet"

Inscenizacja i reżyseria: Laco Adamik
Współpraca reżyserska: Nono Dragović
Kierownictwo muzyczne: Tadeusz Kozłowski
Scenografia i kostiumy: Barbara Kędzierska 
Spektakl w języku francuskim z polskimi napisami