Nowe opłaty za przedszkola
Za dłuższy pobyt w przedszkolu rodzice zapłacą więcej, za krótszy mniej. Rada Miasta uchwaliła wczoraj nowe stawki dla gminnych przedszkoli.
Dzieci, które przebywają w przedszkolu pięć godzin, albo krócej nie muszą płacić czesnego, tylko opłatę za wyżywienie - to się nie zmieni. Od września za szóstą godzinę pobytu dziecka rodzic zapłaci 52 zł. Za dziecko spędzające w przedszkolu siedem godzin trzeba będzie zapłacić 104 zł. Ośmiogodzinny pobyt malucha w przedszkolu ma kosztować 156 zł. To wszystko taniej w stosunku do stałej opłaty pobieranej obecnie przez przedszkola od rodziców, która wynosi 166,32 zł.
Drożej o ponad 40 zł zapłacą tylko ci, których dzieci przebywają w przedszkolu ponad osiem godzin. Miasto wyceniło taki pobyt na 208 zł.
Do tej pory wszyscy - bez względu na czas pobyt dziecka w placówce, płacili tyle samo - 166,32 zł. Sąd Administracyjny we Wrocławiu uznał jednak, że to niezgodne z prawem. Od tego czasu wszystkie gminy w Polsce zmieniają stawki, uzależniając wysokość opłaty od czasu pobytu dziecka.
Urzędnicy nie przewidują zwrotu opłaty za czas nieobecności dziecka w przedszkolu. Argumentują, że koszty utrzymania przedszkola są takie same wtedy, kiedy przebywa w nich różna liczba dzieci. "Koszt jednej godziny pracy nauczyciela oraz koszt jednej godziny pracy obsługi nie jest uzależniony od liczby dzieci uczęszczających na zajęcia. W miejsce nieobecnego dziecka, które nie zostało wypisane z przedszkola, nie można przyjąć nowego dziecka. Tak więc w przypadku konieczności zwrotu opłaty za dni nieobecności dziecka, nie byłyby pokrywane faktyczne koszty ponoszone przez przedszkole" - uzasadniają urzędnicy.
(AM)