Strażacy świętowali
Krakowscy strażacy tłumnie przybyli wczoraj do Teatru Groteska. Nie, to nie było gaszenie pożaru, lecz doroczne, uroczyste obchody Dnia Strażaka.
Nie zabrakło - oczywiście - honorowych gości, były oficjalne przemówienia, było uroczyste wręczenie medali i wyróżnień, był też poczęstunek. I - jak co roku - obchody Dnia Strażaka były okazją do przypomnienia, że krakowska straż pożarna chroni mieszkańców przed żywiołami i innymi nieszczęściami już od 138 lat. Dziś jednak strażacka służba to już nie tylko gaszenie pożarów. Charakterystyczne czerwone wozy wyjeżdżają również m.in. do wypadków drogowych, katastrof budowlanych czy do usuwania skutków klęsk żywiołowych. Wśród krakowskich strażaków są również specjaliści od ratownictwa chemicznego i ekologicznego, technicznego, wodno-nurkowego czy wysokościowego.
Miniony rok był dla naszych strażaków wyjątkowo ciężki. Wyjeżdżali do usuwania skutków obfitych opadów deszczu, do pożarów, wypadków i innych zagrożeń aż blisko 16 600 razy. Ilość interwencji - w porównaniu do 2009 r. - była większa aż o ponad 54 procent. Wszystko z powodu najpierw ciężkiej zimy, a potem powodzi. (PSZ)
