Śląscy wizjonerzy w Krakowie

- Nie boimy się eksperymentów, serwujemy je też naszym klientom. Eksperymentujemy z tym jak i gdzie żyjemy, eksperymentujemy ze swoimi mieszkaniami, staramy się szukać naczelnych wartości w przestrzeni dookoła nas i nie ustajemy w tych poszukiwaniach – mówi Przemo Łukasik, współzałożyciel medusagroup.

Krakowska wystawa opowiada o procesie twórczym w jakim powstaje architektura, ukazując ją w nietypowy sposób. Architekci nie opowiadają o architekturze planszami lecz przestrzenią. Zdjęcia wyselekcjonowane i skadrowane pokazują jedynie detal, tak jak widzą go architekci lub całą bryłę, ale tylko wtedy, kiedy mają mówić o skali projektu. Charakter ekspozycji stał się grą z odbiorcami. Wystawa sama w sobie stanowi rodzaj przestrzennej instalacji, która jest kolejnym projektem medusy, a nie tylko prezentacją innych realizacji.

Medusagroup to jedna z najbardziej rozpoznawalnych pracowni architektonicznych w kraju. Zaangażowana jest w projekty związane z planowaniem przestrzennym, grafiką i wzornictwem przemysłowym. Jej założyciele – wspomniany Przemo Łukasik i Łukasz Zaguła – to śląscy wizjonerzy, którzy jeszcze na studiach terminowali u Petera Pabla i Jeana Nouvela przyglądając się z bliska zmianom w dwóch europejskich metropoliach Berlina i Paryża. Po powrocie do kraju zapowiedzieli butnie swoją „prywatną restrukturyzację śląskiego przemysłu".

- Boimy się prostych skojarzeń, jak ognia unikamy intelektualnych wywodów i podszywania nimi tego, co robimy. Skupiamy się na procesie, pracy i drodze jaką dochodzimy do efektu. Ta wystawa ma opowiadać o przestrzeni, dlatego postanowiliśmy wprowadzić widza do olbrzymiego modelu, który oddaje wszystkie doświadczalne elementy przestrzeni - jej skalę, grę światłocieni i emocje jakie wywołuje – mówi Łukasz Zagała.

Wystawę w krakowskiej Galerii Architektury GAGA można oglądać od soboty (20 września) do 18 października. Wstęp wolny.