Monitoring wizyjny coraz bliżej
W referendum z 2014 r. krakowianie opowiedzieli się za budową systemu monitoringu wizyjnego w mieście. Informację z realizacji tego zadania przekazał radnym z Komisji Praworządności Bogdan Klimek, Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Do wykonania zadania powołany został zespół, który zalecił kupno i instalację dwustu kamer cyfrowych, z możliwością wielokrotnego ich montowania. Budowa systemu ma ruszyć w przyszłym roku, wtedy też powstanie centrum obsługi monitoringu.
Radni pytali o koszty systemu monitoringu. Okazało się, że czas płynie na korzyść miasta, ponieważ z każdym rokiem takie kamery są tańsze. Jeszcze dwa lata temu jedna kosztowała ok 20 tys. Teraz są to 3 tys. złotych. Tak więc kosztów nie da się dokładnie oszacować, ale będą one niższe niż początkowo zakładano.
Kraków dysponuje 9561 kamerami, które są zarządzane przez różne instytucje. Dzięki instalacji kamer przestępczość wyraźnie spada. Problemem jednak jest brak regulacji prawnych dotyczących monitoringu i obecnie instalowanie kamer, w wypadku Krakowa jeszcze analogowych, przypomina „partyzantkę” – podsumował dyrektor Klimek.
