Granty dla ukraińskich wydawców
Fundacja Powszechnego Czytania ogłasza granty dla ukraińskich wydawców. Kwota 150 tysięcy dolarów zostanie przekazana ukraińskim wydawcom w ramach subwencji pomocowych.
System grantowy został ogłoszony 3 maja na stronie internetowej Fundacji Powszechnego Czytania. Mogą z niego skorzystać ukraińskie wydawnictwa bez kapitału rosyjskiego, które działają na rynku wydawniczym od minimum pięciu lat i wydały co najmniej pięćdziesiąt książek. Partnerami konkursu grantowego są: KBF – operator programu Kraków Miasto Literatury UNESCO, Polska Izba Książki oraz Stowarzyszenie Ukraińskich Wydawców i Księgarzy. Patronat honorowy nad inicjatywą objęła małżonka prezydenta RP Agata Kornhauser-Duda.
– Jestem ogromnie wdzięczna Fundacji Powszechnego Czytania za podjęcie niezmiernie ważnej inicjatywy wsparcia wydawców ukraińskich, którzy właśnie teraz, w obliczu toczącej się wojny potrzebują zasilenia funduszy na prowadzenie dalszej działalności. Wydawnictwa ukraińskie znalazły się w dramatycznej sytuacji, bez pomocy nie będą w stanie wypuszczać na rynek książek, których brak powoduje upadek czytelnictwa, w konsekwencji ograniczenie związanej z nim bezpośrednio powszechnej edukacji – podkreśliła Agata Kornhauser-Duda.
– Jesteśmy zachwyceni konkursem grantowym FPC dla naszych wydawców, obecna sytuacja jest dla nich prawdziwie dramatyczna – zaznacza Oleksandr Afonin, dyrektor Stowarzyszenia Ukraińskich Wydawców i Księgarzy.
– Ogłoszenie systemu pomocowego dla wydawców 3 maja nie jest przypadkowe. Uchwalenie Konstytucji 3 maja było wyrazem zaangażowania obywateli Polski w dalsze losy naszego kraju. Przetrwanie ukraińskiej branży wydawniczej będzie fundamentem czytelnictwa Ukraińców, co przełoży się bezpośrednio na zaangażowanie społeczne obywateli. Chcemy wesprzeć czytelnictwo w Ukrainie, bo jest ono podstawą dobrze funkcjonujących, otwartych demokracji, bazą do budowania silnej i innowacyjnej gospodarki. Poziom czytelnictwa w Ukrainie będzie miał istotny wpływ na przyszłość naszych sąsiadów – mówi Maria Deskur, prezeska Fundacji Powszechnego Czytania, szefowa Wydawnictwa Słowne.
– Nasza własna historia, w tym zniszczenie ogromnej części polskich bibliotek publicznych i domowych, a także księgarń i wydawnictw w czasie drugiej wojny światowej, jest dla nas mocnym drogowskazem. Chcemy, by ukraińscy wydawcy mogli dalej pracować na rzecz swoich czytelników. Bez tego nie ma czytelnictwa – podkreśla Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury.
– Wydawnictwa to oczywiście biznesy, są to jednak firmy szczególne, ich działalność tworzy tkankę kultury danego kraju, wspiera rozwój kolejnych pokoleń czytelników. Zrozumienie roli wydawców leży u podstaw naszego zaangażowania na rzecz pomocy naszym ukraińskim kolegom – dodaje Sonia Draga, prezeska Polskiej Izby Książki i Wydawnictwa Sonia Draga.
Fundacja Powszechnego Czytania przekazuje na granty fundusze zgromadzone w zbiórkach od początku wojny. Obsługę prawną konkursu grantowego przeprowadziła kancelaria Barembruch i Wspólnicy. Obsługę księgową zapewnia pro bono biuro księgowe Soltax. Crowdfunding wspiera pro bono firma Selectivv, komunikację przeprowadza pro bono agencja LoveBrands Group. – Funkcjonowanie ukraińskich wydawnictw jest szalenie ważne dla podtrzymania tożsamości kulturowej obywateli Ukrainy. Jesteśmy dumni, Jesteśmy dumni z bycia częścią tego projektu – mówi Dorota Bieniek-Kaska, prezes LoveBrands Group.
Fundacja nadal prowadzi działania pomocowe na rzecz ukraińskich dzieci w Polsce oraz wydawców w Ukrainie.