Krakowskie festiwale zapromują się w Nowym Jorku
Festiwale Sacrum Profanum i Unsound lecą za miesiąc do USA. Nadzwyczajny koncert w nowojorskim Lincoln Center promować będzie muzykę polską oraz dwa czołowe wydarzenia kulturalne Krakowa.
Poświęcony muzyce klubowej, elektronicznej i eksperymentalnej festiwal Unsound po raz pierwszy gościł w Nowym Jorku rok temu i zawojował tamtejszą scenę. "Przyjechali z Krakowa, by ożywić Nowy Jork" - zachwycał się "The New York Times", jeden z najważniejszych amerykańskich dzienników. Efekt był murowany i niemal natychmiastowy, bo w tym roku odbędzie się już druga nowojorska edycja krakowskiego festiwalu.
Ale dla Sacrum Profanum to pierwsza, a tym samym bardzo ważna wizyta w USA. Koncertem w Lincoln Center impreza zapowiadać bowiem będzie swą tegoroczną, wrześniową edycję, która poświęcona będzie twórczości współczesnych kompozytorów amerykańskich.
- To dla nas bardzo istotne przedsięwzięcie promocyjne, ponieważ pokazujemy się w Nowym Jorku, najważniejszym ośrodku kulturalnym świata. I liczymy, że po tej wizycie publiczność amerykańska przyjedzie do Krakowa - zarówno na festiwal Sacrum Profanum, jak i na Unsound - mówi Filip Berkowicz, dyrektor artystyczny Sacrum Profanum i doradca prezydenta miasta do spraw kultury.
W programie zaplanowanego na 6 kwietnia koncertu przeplatać się będą dzieła dwóch wybitnych kompozytorów: giganta amerykańskiej muzyki współczesnej i pioniera minimalizmu Steve'a Reicha oraz Krzysztofa Pendereckiego, jednego z najbardziej utytułowanych polskich twórców na świecie. Wybór nazwisk nie jest przypadkowy. Jednym z najważniejszych bohaterów tegorocznego amerykańskiego Sacrum Profanum w Krakowie będzie bowiem wspomniany Reich. Z kolei przyszłoroczna dziesiąta, jubileuszowa edycja festiwalu poświęcona będzie w całości muzyce kompozytorów polskich, ze szczególnym naciskiem na twórczość Krzysztofa Pendereckiego.
Druga część koncertu będzie jednocześnie inauguracją nowojorskiej odsłony festiwalu Unsound. W jej ramach odbędzie się amerykańska premiera muzyczno-filmowego projektu "Solaris", który powstał na zamówienie krakowskiego festiwalu. Pretekstem do jego stworzenia była 50. rocznica wydania powieści "Solaris" Stanisława Lema, a także próba nawiązania do jej filmowej adaptacji w reżyserii Andrieja Tarkowskiego. Nową wersję muzyki skomponowali islandzcy artyści Daniel Bjarnason i Ben Frost, bo - jak sami przyznają - oryginalna ścieżka dźwiękowa filmu bardzo ich rozczarowała.
W Nowym Jorku pojawi się jeszcze jeden krakowski bohater. Będzie nim orkiestra Sinfonietta Cracovia, która wykona cały program tego niecodziennego koncertu. Honorowym gościem wydarzenia będzie zaś sam Steve Reich, który we wrześniu osobiście odwiedzi Kraków, by właśnie na festiwalu Sacrum Profanum świętować 75. urodziny.
Tomasz Handzlik