Operacja "Derby" - więcej patroli
Krakowianie mają się poczuć bezpieczniej dzięki zwiększeniu liczby wspólnych patroli złożonych z policjantów i strażników miejskich. W ramach najnowszego porozumienia między gminą a policją miasto przekazało na dodatkowe patrole 250 tys. zł. Dzięki temu do końca listopada uruchomionych zostanie 1250 ośmiogodzinnych służb, co daje łącznie 10 000 godzin patroli.
Do tej pory takich służb było około 2 tysiące rocznie. Nasza wstępna analiza wykazuje, że teraz liczba łączonych patroli zwiększy się o około 30 procent, czyli tych służb będzie około 2,5 tysiąca - informuje Wadim Dyba, Komendant Miejski Policji w Krakowie.
Dodaje, że od tego roku łączone patrole funkcjonują na wszystkich 8 krakowskich komisariatach i nadal tak pozostanie. Na podstawie map zagrożeń określone zostały strefy, które wymagają większej obecności służb mundurowych. Do tej pory współpracę prowadzono na podstawie porozumień komendantów komisariatów z ich odpowiednikami w Straży Miejskiej. Teraz będą się tym zajmować komendy miejskie.
- Strażnicy będą mieć więcej pracy, ale efektywnej, która ma przynieść wymierne korzyści nie dla naszych statystyk, ale mieszkańców, nie tylko centrum, ale także oddalonych od niego osiedli. Nie stawiamy na wzrost ilościowy, ale jakościowy. Chcemy się wsłuchiwać w głosy społeczności lokalnej, aby kierować funkcjonariuszy tam, gdzie są najbardziej potrzebni - podkreśla Janusz Wiaterek, komendant krakowskiej Straży Miejskiej.
Kompetencje policjantów i strażników miejskich się różnią, ale łączone patrole mają podejmować interwencje także w trudnych sytuacjach.
- Nie skupiamy się tylko na czynnościach represyjno-porządkowych, ale przede wszystkim na chuligance, czyli niebezpiecznych i uciążliwych społecznie zachowaniach młodych ludzi - zaznacza komendant Dyba.
Wspólne patrole mają także uczestniczyć w zabezpieczaniu miasta podczas imprez masowych, a więc również meczów piłkarskich. Komendant Dyba, który od niedawna pełni swoją funkcję, zaznaczał po jej objęciu, że jednym z głównych celów na przyszłość będą działania mające poprawić poczucie bezpieczeństwa mieszkańców, czujących zagrożenie z powodu przestępczości pseudokibiców.
Wczoraj w Krakowie ogłoszona została operacja "Derby", która wiąże się ze szczegółowym zaplanowaniem zabezpieczenia miasta podczas niedzielnych derbów piłkarskich pomiędzy Wisłą i Cracovią. Ze względu na wagę spotkania krakowscy policjanci będą liczyć na wsparcie posiłków z zewnątrz. - Zdajemy sobie sprawę, że cały kraj skupia uwagę na tym meczu. W tym dniu patroli na mieście będzie znacznie więcej niż zwykle. Można powiedzieć, że do zabezpieczeń zostaną skierowane wszystkie siły - przyznaje komendant Dyba.
Łączonych patroli w Krakowie byłoby więcej, ale są wakaty tak w policji jak i w Straży Miejskiej. Przeszkodą w zwiększeniu służb jest także rozporządzenie o rozkładzie czasu pracy policjantów, którzy muszą mieć odpowiednio długi odpoczynek po służbie. Natomiast w przypadku etatów ostatnio nieco się zmieniło. Komendant Dyba poinformował, że wczoraj przyjęto właśnie 12 osób do służby w policji.
W tym roku zwiększył się także stan zatrudnienia w Straży Miejskiej. - Obecnie ponad 50 nowych funkcjonariuszy odbywa trzymiesięczne szkolenie. Kiedy z niego wrócą, spowodujemy poprzez małą reorganizację, że we wszystkich rejonach miasta pojawi się strażnik rejonowy, który będzie współpracował w służbie z dzielnicowym funkcjonariuszem policji. Chcemy, aby na tym poziomie dochodziło do bezpośredniej wymiany informacji - mówi komendant Wiaterek.
(TYM)