Start rozwiń menu
Serwis używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności pozostając w serwisie akceptują Państwo te warunki

Z dawnego Krakowa

Pępek świata nazywa się Kraków

2017-06-21

Tegoroczne, już czterdzieste pierwsze Międzynarodowe Targi Sztuki Ludowej zaczną się 11 sierpnia. Na Rynku Głównym znów wyrosną kramy, a na estradzie pod Wieżą Ratuszową występować będą zespoły ludowe nie tylko z całej Polski, lecz także z zagranicy. Każdy dzień Targów będzie miał swoje hasło.

Michał Kozioł

Pierwsze cesarskie urodziny bez iluminacji

2017-06-06

Rankiem 17 sierpnia 1914 r. – a był to poniedziałek – rozlepiono w Krakowie odezwę podpisaną przez prezydenta Juliusza Lea. Zachęcała ona mieszkańców miasta do uczczenia osiemdziesiątej czwartej rocznicy przyjścia na świat Najjaśniejszego Pana, cesarza Franciszka Józefa I.

Michał Kozioł

Platforma z odaliskami i krakowskie wesele

2017-05-24

Wtorek 9 czerwca roku 1936 powinien być zapisany złotymi głoskami w księdze dziejów miasta. Tego bowiem dnia zainaugurowano pierwsze w historii „Dni Krakowa”. Jak zwykle wszystko zaczęło się na Rynku Głównym.

Michał Kozioł

Klub złodziejski

2017-04-25

Choć od upadku habsburskiej Austrii upłynęło już prawie sto lat, wciąż żywe są wspomnienia o czasach panowania Najjaśniejszego Pana cesarza Franciszka Józefa I. Szczególnie dobrą opinię pozostawiło po sobie austriackie sądownictwo.

Michał Kozioł

Emausy za PRL

2017-04-13

W czasach tak zwanej Polski Ludowej wszystko, co było związane z religią i Kościołem, traktowano bardzo podejrzliwie. Dlatego też zdarzały się lata, kiedy krakowska prasa wolała milczeć na temat emausu, był to przecież odpust, czyli wydarzenie religijne. Zanim uznano emaus za świecką zabawę ludową, uciekano się do takich zabiegów jak stwierdzenie z 1949 r., że w wydarzeniu biorą udział wyłącznie „dzieciarnia i starsze osoby”.

Michał Kozioł

Czy anioł bezpowrotnie odleci?

2017-03-28

Dzisiejsze apteki coraz bardziej zaczynają przypominać eleganckie cukiernie, w których oferuje się klientom pięknie opakowane, cudowne cukierki zdrowia, barwne panacea na wszelkie dolegliwości ciała i duszy. Są jasne, dużo w nich przestrzeni i światła, pozbawione są jednak wszelkiego zapachu.

Michał Kozioł

Patrz, Kościuszko, na nas z nieba…

2017-07-14

Jan Jarosz, egzaminowany i koncesjonowany majster murarski, podejmował się „wszelkich robót, wchodzących w zakres budowlany, tak z materiałem jak bez materyału”. Musiał mieć opinię dobrego budowniczego, skoro ze swojej pracy zgromadził dość pieniędzy, aby kupić na Półwsiu Zwierzynieckim przy ul. Marczyńskiego (dziś Kraszewskiego) parcelę i zbudować na niej dwupiętrową kamienicę.

 

Galicyjski mundur, złotem haftowany…

2017-03-01

Chyba żadna z używanych w języku polskim nazw geograficznych nie obrosła taką liczbą błędnych wyobrażeń i mylnych – czy raczej mylących – opinii, jak termin „Galicja”. Nazwa, także i dziś używana, odznacza się zdumiewającą żywotnością.

Michał Kozioł

 

Zapomniany malarz zwierzyniecki

2017-02-01

Mają Półwsie i Zwierzyniec wiele powodów do dumy. To tutaj mieszkała sławna „Królowa przedmieścia”, tutaj funkcjonował kiedyś rozsławiony przez Jerzego Harasymowicza „Bar na Stawach”. Są tutaj kopiec Kościuszki, klasztor Panien Zwierzynieckich, prastary - być może czasy Cyryla i Metodego pamiętający – kościół św. Salwatora i dworek „Pod Lipkami” pełen wspomnień o księciu Józefie Poniatowskim.

Książę nastroju, czyli postać z niestarej baśni

2017-01-19

Niewielu już krakowian pamięta, że kiedyś w Teatrze 38 – a był taki teatr – wystawiono „Starą baśń”. Tadeusz Kudliński, arcyznawca dziejów krakowskiego teatru napisał, iż była to pełna humoru, przekorna parodia operowej sztampy „Starej baśni”. Dlaczego operowa sztampa?

Michał Kozioł
Znajdź