Kulturalna środa w Krakowie – sprawdź, co dzieje się w mieście!
Deszczowa środa to nie powód do melancholii! Zbliża się przecież weekend, a my zaraz Wam udowodnimy, że półmetek tygodnia to świetna okazja do posłuchania dobrego koncertu, obejrzenia ciekawego spektaklu czy filmu. A nie tylko takie atrakcje przygotowaliśmy dla Was w naszym rozkładzie jazdy. Sprawdźcie sami!
Chcesz jako pierwszy otrzymywać informacje o weekendowych wydarzeniach i co tydzień mieć szansę na wygrywanie książek oraz biletów do teatru, filharmonii i na festiwale? Zapisz się do naszego newslettera! Wystarczy kliknąć TUTAJ.
Dzisiejszy wieczór może Wam upłynąć przy dźwiękach największych dzieł operowych w światowym wykonaniu: w ICE Kraków zaśpiewa gwiazda Metropolitan Opera i La Scali – Diana Damrau. Zabrzmią najpiękniejsze arie i duety autorstwa kluczowych kompozytorów epoki, między innymi Messeneta, Wagnera, Verdiego czy Belliniego, a na scenie sopranistka pojawi się w towarzystwie francuskiego basa-barytona Nicolasa Testé oraz orkiestry PKF-Prague Philharmonia, pod batutą dyrektora opery w Dallas Emmanuela Villaume’a. Początek: godz. 20.00.
W Teatrze Variété również czeka Was spotkanie z klasyką, choć nieco innego rodzaju. Balet Dworski Cracovia Danza zaprezentuje spektakl „Alla polacca”. Opowiada on o staropolskiej tradycji, czyli o tym, z czego wyrasta nasza kultura i co wciąż kształtuje naszą tożsamość. Poprzez formy tańców od XVII do XIX wieku przedstawienie ukazuje staropolską obyczajowość, zarówno tę szlachecką, jak i ludową. Polonez, mazur, kujawiak, oberek i krakowiak, czyli pięć polskich tańców narodowych, tańczone były w wiejskich chatach, szlacheckich dworach, a także na scenach i salonach całej Europy. Obok tańców narodowych zobaczycie też wesołego bergamoszkę i polkę, oraz najróżniejsze staropolskie zabawy, zwyczaje, rytuały, a nawet legendy. Zobaczycie, Wasze nogi same będą wytupywać rytm! Krakowski Teatr Variété, ul. Grzegórzecka 71, godz. 19.00.
Pytania zawarte w powieści Hermanna Hessego „Gra szklanych paciorków”, myśli, światy stały się punktem wyjścia do artystycznych poszukiwań, do aktorskich i muzycznych improwizacji. To z nich powstał autorski spektakl „Szklane paciorki. Gra. Rozpoznanie”. Możecie go obejrzeć dzisiaj o 19.00 w Małopolskim Ogrodzie Sztuki przy ul. Rajskiej 12. Polifonicznie przedstawiony sen głównego bohatera, Józefa Knechta, jest śniony przez wszystkie występujące w spektaklu postaci i zapisany na czytniku fal EEG – urządzeniu przepisującym fale mózgowe na muzykę i służącym do wchodzenia w medytację. Obok tego ultranowoczesnego urządzenia, które „komponuje” muzykę mózgu i rejestruje emocje, wysłuchacie także brzmień instrumentów dawnych, guqina – najstarszego chińskiego instrumentu strunowego znanego od ponad 3000 lat, bębnów hinduskich i innych instrumentów perkusyjnych.
Natomiast dla miłośników X Muzy mamy propozycję zobaczenia, jeśli jeszcze nie mieli okazji, afrykańskich produkcji filmowych. W Kinie Pod Baranami (Rynek Główny 27) trwa właśnie 12. Festiwal AfryKamera. O 19.15 rozpocznie się pokaz filmu „Maloya”. To mądry, słodko-gorzki film, próba uchwycenia ducha wyspy Reunion, stawiająca pytania o miejsce tradycji w coraz szybciej rozwijającym się świecie. Maloya to gatunek muzyczny i styl tańca, z krótkim, rytmicznym tempem i tekstami śpiewanymi po kreolsku. Wywodzi się od sprowadzonych na Reunion niewolników i stanowi symbol oporu wobec opresji władzy. Na paradoks zakrawa fakt, że choć jest to narodowa tradycja, przez długie lata była na wyspie zakazana. Wygrywane na bębnach i grzechotkach rytmy przypominające bicie serca, wprowadzają w trans. Ten z kolei przynosi przeżycia mistyczne, czego widz tego filmu może niemal doświadczyć na sobie. Zaś o 20.45 zobaczycie obraz „Bangaologia – Nauka o stylu”. Jeden z najbardziej kolorowych i estetycznie porywających dokumentów prosto z serca Afryki. Coréon Dú, angolski reżyser, model, projektant i artysta, z miłością i pasją opowiada o modowym fenomenie jego kraju. Słowo „pospolitość” nie istnieje w słowniku Angolczyków, liczy się jego odwrotność – „banga”. Brudne ulice i zakurzone chodniki stają się wybiegiem dla najbardziej bezwstydnych i krzykliwych kreacji przeciętnych mieszkańców. Próżność miesza się z przepychem, kolory zalewają miasto, a afrykańska sztuka w ubiorze i kreacji samego siebie okazuje się nie tylko filozofią życia, ale również inspiracją dla najznakomitszych projektantów na świecie. Każdy, kto liczy się na rynku modowym, począwszy od Nowego Jorku, kończąc na wybiegach Hong Kongu, pragnie zostać dotknięty przez fenomen „banga”.
Dla muzyków, grajków, a przede wszystkim dla wielbicieli dobrej muzyki dwa razy w miesiącu ArtCafe Barakah organizuje jedyny w Krakowie otwarty i przyjazny Jam Session w klimatach etno-folkowych. Dźwięki z Polski przeplatają się z bałkańskimi, ukraińskimi, muzyką wschodu, Afryki i innych kultur, których muzykę znacie i cenicie. Zapraszane są szczególnie instrumenty niecodzienne, nieobecne w mainstreamie – flety, mandole, bandury, sazy a także te, których nazw nie potrafimy wymienić, bo ich nie znamy albo jeszcze nie istnieją. ArtCafe Barakah, ul. Paulińska 28, Folk Session – jam z przytupem, początek o 20.00.
Zaś w klubie PiecArt macie dziś okazję zobaczyć występ „David Tixier Trio”. Od 21.00 przygotujcie się na muzykę – energetyczną i nieprzewidywalną, zaskakującą słuchaczy improwizacją.
