Nie dokarmiajmy ptaków latem
Dokarmianie ptaków może spełniać swoją rolę jedynie podczas śnieżnej i mroźnej zimy. Ważne są wtedy: dobrze dobrany pokarm, ale przede wszystkim odpowiedni czas i pora. Karmiąc ptaki w okresie lęgowym, w trakcie lata czy wręcz przez cały rok wyrządzamy zwierzętom krzywdę – przypomina Zarząd Zieleni Miejskiej.
Rokroczne obserwacje wskazują, że zdarza się to bardzo często, a pozornie sielski obrazek, gdzie całe rodziny z dziećmi rzucają ptakom pokarm, bądź zostawiają go na brzegu, ma zupełnie odwrotne działanie do zamierzonego.
Skalę zjawiska obrazuje fakt, że ptaki takie jak łabędzie, krzyżówki, łyski tracą naturalny strach przed człowiekiem. Podpływają, wychodzą na brzeg, ponieważ pojawienie się człowieka oznacza dla nich ucztę. Najczęściej niezbyt zdrową.
- dokarmiane całorocznie ptaki tracą naturalny instynkt poszukiwania jedzenia
- młode osobniki tracą bardzo cenną dla nich naukę szukania pokarmu, wykształcają niekorzystne nawyki, co w dalszej perspektywie zagraża ich życiu i zdrowiu
- przyzwyczajone do dokarmiania ptaki, w okresie zimowym niechętnie opuszczają zamarzający zbiornik
- ptaki zatracają naturalny strach przed człowiekiem
- w momencie pojawienia się osób nad wodą ptaki podpływają, wychodzą na brzeg, co zwłaszcza w okresie lęgowym np. u łabędzi może prowadzić do agresywnych zachowań terytorialnych – syczenie, unoszenie skrzydeł.Jest to sytuacja niebezpieczna choćby dla dzieci.
Nieodpowiednie dokarmianie generuje jeszcze wiele innych negatywnych zjawisk. W przypadku wrzucania pokarmu do wody wiąże się to z zaśmiecaniem zbiornika. Pozostawiane na brzegu nieodpowiednie dla ptaków resztki jedzenia gniją, mogą stanowić zachętę dla szczurów.