Smoczyca Przekupka
Smoczyca siedzi na zydelku z koszem pełnym towaru, owinięta szalem i z chustką na głowie, bo przecież siedząc na placu targowym jest się wystawionym na różne warunki pogodowe. Smoczyca ma swoje miejsce nieopodal studni i tam czeka na klientów. Parafrazując filmowe powiedzenie znakomitej polskiej aktorki Ireny Kwiatkowskiej, która przez parę lat po wojnie mieszkała i występowała w Krakowie, jest to smoczyca, która żadnej pracy się nie boi.
Samo miejsce handlowe, czyli plac Na Stawach, swoją nazwę wywodzi od tego, że do XIX w. były tam stawy norbertańskie, w których hodowano ryby. Potem stawy zasypano, a pamięć o nich pozostała w nazwie. Miejsce to wybrukowano i od 1991 r. jest jednym z ważniejszych placów targowych w Krakowie. Można tam zrobić zakupy, a głodni i spragnieni mogą skorzystać z lokalnych barów.
Targowisko zaczynało swoją działalność od niewielkiego bazaru ekologicznego, przez kolejne lata poszerzało grono sprzedawców, a przede wszystkim klientów, wśród których nie brakuje i turystów. Handel – niezależnie od warunków pogodowych – trwa na placu przez sześć dni w tygodniu, a sprzedawcy oferują pełny zakres artykułów spożywczych, a także inne produkty. Największym zainteresowaniem cieszą się świeże owoce i warzywa, a od niedawna również towar wprost od naszej smoczycy. Niewykluczone, że dla stałych klientów będzie miała rabaty lub promocje.