Turystyka rozwiń menu

Smok Stradomski – The Stradom Dragon

Brak zaakceptowanej zgody na wyświetlanie informacji zewnętrznych. (Mapa Google)
Kategoria: Smoczy szlak
Adres: ul. Stradomska 12-14, Kraków

To młodszy i mniejszy kuzyn smoka wawelskiego, a podobieństwo widać na pierwszy rzut oka. Mieszka nieopodal Smoczej Jamy, choć z innej strony Wawelu, przy dzisiejszej ulicy Stradomskiej w budynku, gdzie mieści się Stradom House Autograph Collection. To wyjątkowe miejsce, niegdyś położone między murami miejskimi Krakowa i Kazimierza, które przed długie stulecia były odrębnymi miastami. Nazwa pochodzi od słowa „strata”, co w średniowiecznej łacinie oznaczało drogę wykładaną kamieniami. Była to najkrótsza i najważniejsza droga łącząca Kraków z Kazimierzem. Leżała pomiędzy Wawelem i Bramą Grodzką a mostem na Wiśle, która kiedyś przepływała obecnymi ulicami Józefa Dietla i Grzegórzecką, otaczając Kazimierz ze wszystkich stron i czyniąc go wyspą. 

W miejscu obecnego Stradom House Autograph Collection znajdował się niegdyś budynek sakralny. Mieściły się tam klasztor Bożogrobców i kościół św. Jadwigi Śląskiej. Potem nastąpiła zmiana: swoją siedzibę miały tu poczta i urząd celny, a jeszcze później sztabowy budynek Twierdzy Kraków. O tym ostatnim wciąż przypomina łaciński napis na jego elewacji: „Si vis pacem para bellum”, czyli „Chcesz pokoju, szykuj się do wojny”. Po II wojnie światowej znajdowały się tam mieszkania oraz przedszkole. Niestety, budynek coraz bardziej niszczał. Po zmianie właściciela i kompleksowym remoncie, od 2023 r. swoją siedzibę ma tu hotel.

Niedługo potem w hotelowym patio zamieszkał Smok Stradomski. Jest to figura autorstwa Bronisława Chromego, ale sam smok dorobił się już pewnej legendy, która głosi, że prawdziwy Smok Stradomski, przyjazny ludziom i Krakowowi, wykopał sobie przed wiekami głęboką jamę w podziemiach budynku klasztornego i tam zapadł w długi sen. Na jego legowisko nie natrafiły maszyny budowlane ani urządzenia robotników podczas remontu, ale jak mówią pracownicy Stradom House, gdy wieczorami zapada cisza, wystarczy przyłożyć ucho do ściany i dobrze wsłuchać się w średniowieczne mury, by usłyszeć ciche pochrapywanie. Kto wie, może któregoś dnia smok obudzi się na dobre i wyjdzie na ulice. Ciekawe, czy pozna swój Stradom i Kraków?

Na pewno będzie miał wiele ciekawych miejsc do zobaczenia, bo w którą stronę by nie poszedł, to na różne atrakcje z łatwością natrafi: Zamek Królewski na Wawelu ze swoimi bogatymi zbiorami, Planty, gwarny Rynek Główny, bulwary Wisły i Kazimierz. Na pewno zawędrowałby też w okolice mostu Grunwaldzkiego, gdzie stoi pomnik psa Dżoka, który znany jest niemal każdemu miłośnikowi zwierząt w Polsce dzięki poruszającej historii wierności, którą symbolizuje. Smokowi Stradomskiemu ta opowieść na pewno by się spodobała i pomnik wiernego psa byłby miejscem, które wielokrotnie by odwiedzał.


[ENGLISH]

This is a younger and smaller cousin of the Wawel Dragon, and the resemblance is apparent at first glance. It lives not far from the Dragon's Den, although on a different side of Wawel, on today's Stradomska Street in the building where the Stradom House Autograph Collection is located. This is a unique place, once located between the city walls of Krakow and Kazimierz, which were separate cities for many centuries. The name comes from the word 'strata', which in medieval Latin meant a road lined with stones. It was the shortest and most important road connecting Krakow with Kazimierz. It lay between Wawel Castle and Grodzka Gate and the bridge over the Vistula River, which used to flow through the present-day Józefa Dietla and Grzegórzecka streets, surrounding Kazimierz on all sides and making it an island.

The site of the current Stradom House Autograph Collection was once occupied by a religious building. The monastery of the Order of the Holy Sepulchre and the Church of St Jadwiga of Silesia were located there. Then came a change: the post office and customs office were based here, and later still the headquarters building of the Krakow Fortress. The Latin inscription on its façade still reminds us of the latter: "Si vis pacem para bellum", or "If you want peace, prepare for war". After the Second World War, it housed flats and a kindergarten. Unfortunately, the building was increasingly deteriorating. After a change of ownership and a comprehensive refurbishment, it has been home to a hotel since 2023.

It wasn't long before the Stradom Dragon took up residence in the hotel's courtyard. It is a statue by Bronisław Chromy, but the dragon itself has already acquired a legend, according to which the real Stradom dragon, friendly to people and to Krakow, dug itself a deep lair in the foundations of the monastery building centuries ago and fell into a long sleep there. His lair was not encountered by construction machinery or workmen's equipment during the renovation, but, as the Stradom House staff say, when the evenings fall silent, you only need to put your ear to the wall and listen closely to the medieval walls to hear the quiet snoring. Who knows, maybe one day the dragon will wake up for good and take to the streets. I wonder if it will recognise its Stradom and Krakow?

It will certainly have many interesting places to see, because whichever way it goes, the dragon will easily come across various attractions: Wawel Royal Castle with its rich collections, the Planty Park, the bustling Main Market Square, the Vistula boulevards and Kazimierz. It will also certainly wander into the area around Grunwaldzki Bridge, where there is a statue of the dog Dżok, who is known to almost every animal lover in Poland thanks to the moving story of fidelity he symbolises. The Stradom Dragon will certainly like this story and the statue of the faithful dog will be a place he would visit many times.

pokaż metkę
Data:
Osoba publikująca: Monika Jagiełło
Podmiot publikujący: Wydział ds. Turystyki
Powrót