70 tysięcy drzew na 70-lecie Nowej Huty
Nowy las powstaje przy ul. Branickiej w Nowej Hucie. To jedna z inicjatyw krakowskiej huty ArcelorMittal Poland, która włączyła się w miejskie obchody przypadającego w tym roku 70-lecia powstania kombinatu oraz dzielnicy Nowa Huta. We wtorek, 26 marca, przedstawiciele ArcelorMittal Poland posadzili 70 dębów, rozpoczynając akcję „70 000 drzew na 70 lat Nowej Huty”.
![](http://plikimpi.krakow.pl//zalacznik/330539/4.jpg)
Tuż za zasadzonymi pod koniec marca dębami krakowska huta będzie sukcesywnie sadziła kolejne drzewka. Docelowo, na powierzchni blisko 12 hektarów, zostanie posadzonych 70 tys. sadzonek – m.in. dębów, lip drobnolistnych, grabów czy jaworów. Gatunki te są odpowiednio dobrane do istniejącego ekosystemu.
– Nasz plan zalesiania zakłada, że do 2040 r. lasy będą pokrywać 8 procent powierzchni Krakowa. W tej chwili zalesione tereny stanowią zaledwie 4,3 procent. Inicjatywa krakowskiej huty idealnie wpisuje się w miejskie potrzeby, bo zieleń jest dla mieszkańców bardzo ważna. Akcja sadzenia 70 000 drzew dla Nowej Huty cieszy nas tym bardziej, że nie mamy już wystarczającej ilości własnych terenów – mówi prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
– 70. rocznica powstania kombinatu i Nowej Huty to ważny jubileusz, który chcemy uczcić w taki sposób, aby zostało po nim coś trwałego i pożytecznego dla naszych sąsiadów – mieszkańców Nowej Huty i Krakowa. Drzewa są jednym z najcenniejszych elementów miejskiej przestrzeni. Chętnie przeznaczyliśmy nasze własne tereny pod zalesienie, żeby pracownicy huty posadzili na nich drzewa dla siebie, swoich rodzin i sąsiadów z Nowej Huty – mówi Geert Verbeeck, prezes zarządu ArcelorMittal Poland.
Krakowska huta ArcelorMittal Poland daje przykład odpowiedzialnego biznesu, zwracającego uwagę na potrzeby miejsca, w którym działa. – Nasza współpraca, w ramach której staramy się wygospodarować dla mieszkańców więcej zieleni, układa się bardzo dobrze, a korzysta na niej zarówno miasto, jak i mieszkańcy. Akcja sadzenia drzew pokazuje, że odpowiedzialność za zalesienie miasta leży nie tylko po stronie urzędników, ale nas wszystkich, w tym firm działających w Krakowie – mówi Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie.