Start rozwiń menu
Serwis używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności pozostając w serwisie akceptują Państwo te warunki
Komunikat archiwalny

Kraków? – Znam!

Wyniki badań przeprowadzonych przez stowarzyszenie Forum dla Polski na targach ITB w Berlinie stały się podstawą do napisania przez Anetę Zadrogę tekstu pod wymownym i wprowadzającym czytelników w błąd tytułem „Kraków? Nie znam”(Gazeta Wyborcza, 16 czerwca 2010 r.).

Stowarzyszenie przeprowadziło badania rozpoznawalności Krakowa wśród przedstawicieli europejskiej branży turystycznej. Cel szczytny, projekt ciekawy. Cóż z niego wynikło? Ano mniej więcej tyle, że Kraków jest obok m.in. Londynu. Barcelony, Sewilli czy Monachium jednym z najbardziej rozpoznawalnych miast w Europie. W naszej części Europy respondenci zauważyli również Pragę i Budapeszt. Powinniśmy się cieszyć. Jesteśmy wymieniani wśród miast – wizytówek Europy. Myślę sobie: potwierdza to metropolitalną rolę Krakowa i skuteczność przyjętej przed kilkoma laty strategii promocyjnej. Słuszną linię ma nasza władza..Czytam dalej. „80% pytanych słyszało o Krakowie, tyle samo wie, że to miasto leży w Polsce..”. Słuszną linię ma...myślę dalej. Tymczasem sensacja. 17% nie wie gdzie on (Kraków – przyp. autora) leży, a co setny zastanawia się, czy Kraków nie znajduje się przypadkiem w Czechach, Rosji albo na Ukrainie. Zgroza. Staram się ochłonąć. 17%? I tak nieźle. Spokojny już, czytam dalej. Ponad połowa nie potrafiła skojarzyć miasta z żadną atrakcją czy miejscem, gdy miała takie skojarzenie opierać na własnej pamięci. Nie komentuję. Nie pojmuję.

Zastanawiam się natomiast jakie byłyby wyniki tych badań gdyby ankieterzy przepytali większość wystawców biorących udział w targach turystycznych w Berlinie? Badania były bowiem wykonane na małej próbie – na targach było 11127 wystawców ze 187 krajów, a ankiet, wedle Gazety, 255 rozprowadzonych wśród....28 krajów. Wierzę, że wyniki byłyby lepsze od i tak niezłych… Tylko skąd ten tytuł w Gazecie?: „Kraków? Nie znam.” Pozostaje rzec: Nie wiem. I nie chcę się domyślać.

Warto tu przypomnieć inne badania: prestiżowy raport Financial Times „European Cities & Regions of the Future 2008/2009” wyróżnił Kraków pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Stolica Małopolski była jedynym polskim miastem wymienionym na liście, a szóstym na świecie. ranking przeprowadzony wśród czytelników „The „Guardian w 2008 roku uznał, że Kraków jest drugim po Sydney „najciekawszym miejscem poza granicami kraju.” Miesięcznik Travel & Leisure w 2006 roku umieścił Kraków wśród najpopularniejszych miast europejskich obok Florencji, Rzymu, Wenecji i Istambułu. Wreszcie amerykańska internetowa agencja podróży Orbitz.com ogłosiła Kraków najmodniejszym miastem świata 2006. I to nie wszystko. W raporcie Polskiej Organizacji Turystycznej „Badania rozpoznawalności Polski na rynkach zagranicznych” (2008) wśród miejsc rekomendowanych jako warte odwiedzenia podczas podróży do Polski Kraków znalazł się na pierwszym miejscu. Także w odpowiedzi na pytanie o pierwsze, spontaniczne skojarzenie dotyczące Polski Kraków wymieniany jest jako pierwszy (pytania zadawano touroperatorom i dziennikarzom m.in. z Francji, Austrii, Niemiec, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Japonii – w sumie 891 osobom).

Oczywiście najwyższą ocenę Krakowowi wystawiają turyści, którzy co roku milionami odwiedzają nasze miasto. A może od zeszłego roku zapomnieli? Przypomnimy im skutecznie.

Filip Szatanik

Kierownik Biura Prasowego

Kancelaria Prezydenta Krakowa

pokaż metkę
Osoba publikująca: Tomasz Róg
Podmiot publikujący: Kancelaria Prezydenta
Data publikacji: 2010-07-15
Data aktualizacji: 2010-07-15
Powrót

Zobacz także

Znajdź