Parkomaty dla Kazimierza

Za dwa miesiące skończy się umowa z firmą, która zainstalowała na Kazimierzu automaty do pobierania opłat. W sierpniu został więc ogłoszony przetarg na zakup nowych parkomatów. Będzie ich 116.

Parkomaty za 2,5 mln

Firma która wygra przetarg będzie miała dwa miesiące na dostarczenie parkomatów. Jak przekonywał radnych przedstawiciel spółki Miejska Infrastruktura Piotr Kącki, jest duża szansa, by nowe parkomaty pojawiły się na Kazimierzu do końca roku. Koszt nowych automatów to ok. 2,5 mln zł.

Radni pytali, czym nowe parkomaty będą się różnić od starych, na czym ma polegać ich innowacyjność. Otrzymali odpowiedź, że będą one obsługiwały płatności bezgotówkowe w technologii NFC. Co jeszcze? Pozwolą na integrację parkomatów z Krakowską Kartą Miejską i Małopolską Kartą Aglomeracyjną oraz z systemem informacji o zajętości miejsc parkingowych. Mają też umożliwiać kierowcom, którzy zostaną ukarani mandatem za nieopłacony postój w strefie, wnoszenie opłat dodatkowych, bez konieczności wizyty w Biurze Strefy Płatnego Parkowania albo zrobienie przelewu. Mają być również wygodniejsze w obsłudze.

Radni chcieli tez wiedzieć co stanie się ze starymi urządzeniami. Okazuje się, że dalej będą działać, ale na innych ulicach. Tych, na których liczba parkomatów jest zbyt mała.

Podmywane osiedla

Kolejnym tematem, którym zajęli się radni była sprawa osiedli w Płaszowie, notorycznie od 30 lat podmywanych przez wodę. Jak twierdzili przybyli na posiedzenie mieszkańcy ulic Wielickiej, po trzydziestu latach ciągłego zalewania budynków, piwnic, samochodów i walki z grzybem, urzędnicy nadal nie zainteresowali się ich problemem. Najbardziej dotknięci są przeważnie mieszkańcy budynków spółdzielni Kabel. Mieszkańców poparł radny Wojciech Wojtowicz, który pytał kiedy w końcu zostaną zabezpieczone pieniądze na udrożnienie tej okolicy. Ryszard Langer, prezes miejskich wodociągów zapewnił, że pieniądze na ten cel będą zabezpieczone na lata 2017/2018.