Nocny „rajd” po Rynku Głównym
Pędzący z ogromną prędkością kierowca Dacii Duster jeździł w nocy z niedzieli na poniedziałek po płycie Rynku Głównego. W trakcie jazdy i próby ucieczki omal nie przejechał strażnika miejskiego, któremu na szczęście nic się nie stało. Kierowca został ujęty dzięki szybkiej i skoordynowanej akcji wszystkich patroli pełniących służbę w centrum miasta.
Kilka minut po godz. 3.00 operator monitoringu straży miejskiej, obserwujący rejon Rynku Głównego, zauważył pędzący pojazd. O sytuacji został powiadomiony dyżurny, który skierował w ten rejon wszystkie dostępne patrole i na bieżąco instruował je, którędy porusza się auto.
Gdy pojazd skierował się w stronę ul. Mikołajskiej/ul. św. Krzyża, strażnikom udało się zajechać mu drogę. Wówczas nagi mężczyzna wyskoczył z pojazdu i zaczął uciekać. Na wysokości ul. Floriańskiej funkcjonariusze, wraz z pracownikami MPO, doskoczyli do niego i ujęli go. Na miejsce wezwano policję i pogotowie ratunkowe, które zabrało kierowcę do szpitala.
