Zniknięcie Smoka Wawelskiego wyjaśnione – poleciał do Bazylei dla Gai
Z ogromnym niepokojem informowaliśmy o zaginięciu symbolu Krakowa. Smok Wawelski zniknął spod swojej jamy w godzinach porannych.

Dzięki szybkiemu działaniu służb udało się ustalić okoliczności zdarzenia.
Smok Wawelski nie został porwany – sam postanowił opuścić Wawel i poleciał do Bazylei w Szwajcarii, by zaopiekować się Gają. Teraz już wiadomo, co trzeba zrobić, by wrócił do Krakowa. „Kluczowe będą łowiecki oraz SMS-y” od Polonii w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji. Wszystko po to, by przypomnieć Smokowi, że jego miejsce jest w Krakowie, w sercu Małopolski.
Oto co na ten temat przekazała nam Justyna Steczkowska.
Orędzie Prezydenta Miasta Krakowa
„Obywatele Europy! Mieszkańcy Krakowa! W tych dramatycznych chwilach zwracam się do Was z apelem. Smok Wawelski – nasz symbol, nasza duma – został porwany. Porywacze postawili jeden warunek: każdy kraj Europy (i oczywiście Australia) ma przyznać Polsce 12 punktów w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji. W przeciwnym razie smok nie wróci do domu.”
„Kraków już ma smoka – teraz zasługuje na Eurowizję! Głosujcie na Polskę!”