Wilhelm Sasnal
(1972)
Malarz, rysownik, filmowiec i twórca komiksów (drukowanych cyklicznie m.in. w "Machinie" i "Przekroju"), w roku 2006 znalazł się na pierwszym miejscu listy stu najważniejszych młodych artystów świata magazynu sztuki współczesnej "Flash Art". Współzałożyciel i członek nieistniejącej już "Grupy Ładnie" (1995-2001). Urodził się w 1972 roku w Tarnowie. Studiował architekturę na Politechnice Krakowskiej (1992-1994) oraz malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (dyplom uzyskał w 1999 r. w pracowni prof. Leszka Misiaka).
Wilhelm Sasnal, uznawany przez wielu krytyków za czołowego malarza swojego pokolenia, twierdzi, że najważniejszy dla niego jest wybór tego, co namaluje, a wybiera to, do czego ma stosunek emocjonalny. Wypracował indywidualną formułę współczesnego obrazu malarskiego. Tworzy swoistą kronikę współczesności, malując banalne przedmioty, które poprzez swój status są natychmiast rozpoznawalne i zyskują rangę znaków czasu. "Przerabia" na malarstwo wszystko, co go interesuje, intryguje czy fascynuje. "Stąpam twardo po ziemi. Jestem na tyle świadom tego, co robię, że raczej nikt nie może mnie do niczego zmusić. Mój umysł nie jest w stanie wyprodukować fikcji. Zawsze staram się bazować na czymś, co już istnieje" - mówi. Wszystko, co maluje bierze swój początek z konkretnych sytuacji, zdarzeń, wizerunków i widoków, z książek, z internetu, z gazet, z ulicy.
Zaczynał od uwieczniania różnych banalnych przedmiotów rozpoznawalnych przez jego rówieśników m.in. okładek płyt i komiksów, t-shirtów, ulubionych zespołów. Malował rekwizyty i ikony późnego Peerelu ("Fabryka"), przenosił na płótno najbardziej spektakularne wydarzenia (powrót Pinocheta do Chile, pojawienie się telewizorów plazmowych, zatonięcie okrętu "Kursk"). W latach 90. prezentował swoje prace wraz z innymi członkami "Grupy Ładnie" (m.in. Rafał Bujnowski, Marcin Maciejowski) na wynajętych billboardach. Malarstwo z okresu istnienia tej formacji określano terminem pop-banalizm, pojawiały się w nim bowiem tematy przenoszone na płótna wprost z obszarów trywialnej codzienności, ekranu telewizora i komputera, kolorowych magazynów czy ulotek reklamowych. Jest autorem komiksu "Życie codzienne w Polsce", opowieści o dwóch latach (1999-2001) z życia artysty i jego żony Anki m.in. o narodzinach syna Kacpra, o kupowaniu samochodu, malowaniu obrazów, uznanej za pierwszą prawdziwie realistyczną książkę o pokoleniu urodzonych w latach 70.
Sasnal stale poszukuje nowych tematów, zmienia stylistykę: nawiązuje do pop-artu, fotorealizmu, minimalizmu, malarstwa gestu, a nawet surrealizmu. Uwiecznia pejzaże zainspirowane fragmentem prozy Tadeusza Borowskiego, maluje serię modernistycznych kościołów z Tarnowa przedstawionych do góry nogami, tworzy obrazy malowane z fotografii Aleksandra Rodczenki, które zestawia z malarskimi wariacjami na temat przygód bajkowej postaci Bromby, na ścianach galerii w Bielsku Białej pokazuje fragment komiksu "Maus" Arta Spiegelmana - pozbawiony rysunków, tylko z tekstami o wojennych losach Żydów.
Często stosuje technikę bezpośredniego odmalowania (np. z opakowań, reklam). Operuje syntetycznym skrótem, redukuje malowane kształty do prostego, graficznego znaku.
Jego drugą pasją jest film, kręci też teledyski, utrwala m.in. spędzanie wolnego czasu oraz wypadki samochodowe. W "Samochodach i ludziach" (z 2001 r.) wykorzystał figurki żołnierzyków i zabawki-samochody, pod które podkładał petardy hukowe. Tak zainscenizowane kraksy pokazywał później w dużym powiększeniu. W 2003 r. nakręcił widok z okna podczas jednego z ostatnich lotów Concorde'a. Film, pokazany na wystawie w Cieszynie, na przerobionym do tego celu projektorze podczas emisji stopniowo ulegał zniszczeniu.
W 1999 roku Wilhelm Sasnal otrzymał Grand Prix na Biennale Malarstwa "Bielska Jesień", w 2003 roku nagrodę "Pegaza" w dziedzinie sztuki. Jako najmłodszy artysta wziął udział w historycznej wystawie "In-Between. Art from Poland 1945-2000" w Chicago. Jest laureatem europejskiej nagrody artystycznej Van Gogh Award w Amsterdamie (2006). W roku 2007 jego "Samoloty" zostały sprzedane na aukcji w nowojorskim domu aukcyjnym Christie's za 396 tys. dol., czyli ponad 1,1 mln złotych. Po raz pierwszy współczesny polski obraz olejny osiągnął tak wysoką cenę.
Obrazy Sasnala można obejrzeć w najbardziej prestiżowych muzeach i galeriach na świecie, m.in. Galerii Saatchi i Tate Modern w Londynie, w Centrum Pompidou w Paryżu, czy Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku. Zdarza się, że są jednocześnie wystawiane w Londynie, Antwerpii, Amsterdamie, Monachium i Osace.